sobota, 30 marca 2013

Rozdział 44


-Sami... Mogłybyśmy się spotkać proszę...
-Nicol, ale przecież...
-Wszystko ci wyjaśnie tylko daj mi szansę. Dzisiaj o 14 w kawiarni gdzie zawsze chodziłysmy na kawę. Nie mów nic chłopcom
Nie mogłam w to uwierzyć. Nicol żyje. ALe jak przecież mówili, że nikt nie przeżył, był pogrzeb. Do godziny 13 krzątałam sie po domu i nie wiedziałam co z sobą zrobić. Niall dzwonił parę razy, ale nie odbierałam. Bałam sie że coś wyczuje. Dzisiaj miał razem z Louisem jechać wybierać wózek dla naszego  synka. Po godzinie 13 zaczęłam się szykować. Nałożyłam leginsy oraz luźny sweterek. Dochodziła 13:30 kiedy wsiadłam w samochód i pojechałam do kawiarni, w której miałam się spotkać z przyjaciółką.
Zauważyłam Nikki, jak siedzi przy jednym ze stolików, na kolanach trzymając synka. Chłopiec był bardzo podobny do Louisa. Ucieszyłam się na widok przyjaciółki. Podeszłam do stolika i przywitałam się z dziewczyną. Chciałam wiedzieć o co w tym wszystkim chodzi. Mały

biegał gdzieś koło stolików, a my z Nikki rozmawiałyśmy o tym co wydarzyło się w ciągu tych 5 lat.
< z perspektywy Nicol>
Nie mogłam już dłużej ukrywać przed Sami, że nie żyję. Dziwie się mamie, że potrafiła utrzymać to wszystko w tajemnicy.
J-Tom idź się pobaw ja muszę chwilę porozmawiać z ciocią.
T-Dobze mamusiu- chłopczyk sie uśmiechnął.
S-Nikki proszę cię wyjaśnij mi to wszystsko.
N-Modest kazało mi zostawić Louisa. Nie wiem jakim cudem, ale dowiedzieli się o ciąży. Powiedzieli, że jeśli nie zniknę z życia chłopców to zerwą z nimi kontrakt i zespół się rozpadnie. I wtedy kiedy miałam lecieł do Doncaster, Modest dał mi bilety do Liverpoolu. Mieszkałam tam przez jakiś czas. Byłam parę razy w Londynie i Louis mnie widział. Tak bardzo  was przepraszam. Nie powinnam była tak postąpić. WIem że was bardzo skrzywdziłam.
S-ALe dlaczego się nie odezwałaś do mnie. Przecież nie powiedziałabym nic chłopcom.
< z perspektywy Nialla>
Kupiliśmy z Louisem przepiękny wózek do mojego maluszka. Nie mogłem się doczekać kiedy wezmę go do ręki. Wracaliśmy do domu, kiedy zauważyłem Sami siedzącą w kawiarni z dziewczyną podobną do Nikki. Postanowiliśmy ruszyć w ich stronę.

< z perspektywy Louisa>
Idąc z Niallem myślałem o tym, że to ja mogłem 4 lata temu zostać ojcem. Chociaż zaręczyłem się z Mel to i tak nie czułem do niej tego co czułem do Nikki. Ona jest niezastąpiona. przechodziliśmy koło kawiarni, kiedy Niall zauważył Sam. Siedziała ona z dziewczyną bardzo podobną do Nicol.
J-Niall spójrz Nicol.
N-Louis znów zaczynasz.
Szliśmy dalej w stronę dziewczyn, kiedy podbiegł do nich mały chłopiec.
T-Mamo zobac to tata- krzyknął w stronę brunetki.
Wtedy już byłem pewny, że to Nicol. Dziewczyny odwróciły się w naszą stronę. Były strasznie wystraszone
.
< z perspektywy Nicol>
Kiedy Tom krzyknął odwróciłyśmy się do tyłu. Ujrzałam Louisa i Nialla. Chłopcy byli nieco zdziwieni.
L-Ni.. Nic.. Nicol...
J-Louis
L-Jak mogłaś!
J-Ja ci to wszystsko wytłumaczę. Proszę nie przekreślaj mnie.
L-To jest mój syn tak ?- po jego policzkach spływały łazy.
J-Tak ... Tom :)
Louis podszedł do chłopca.
L-Cześć jestem Louis.n Twój tato.. Tom był zdezorientowany. Nie wiedział co zrobić, ale już po chwili wtulił się w Louisa.
S-Boże Niall !- dziewczyna chwyciła blondyna za rękę.
N-Co się dzieje? -zaczął panikować.

< z perspektywy Sami>
Poczułam silny ból. Chwyciłam Nialla za rękę. Wiedziałam, że to już czas.
N-Sami co się dzieje?
S-Niall to już czas. Ja rodzę.
T-Mamuś, a czy ciocia kocha to co ma w środku?- przerwał chłopiec.
N-Tom nie teraz!
T-No, ale kocha!
L-Kocha- odpowiedział mu Lou.
T-To dlaczego to zjadła!
Wybuchliśmy niepohamowanym śmiechem. Niall wziął mnie do samochodu i pojechaliśmy do szpitala.


I co myślicie o powrocie Nicol ? Czy ona i Louis mogą stworzyć jeszcze szczęśliwą rodzinę... A co z Mel... Wszytskiego dowiecie się w swoim czasie :)

11 komentarzy:

  1. kocham , czekam na kolejny , błagam żeby Louis i Nicol stworzyli parę , błagam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. popieram napisz dziś kolejną część plis!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
  2. Bosko, ale jezeli Lou mieszka razem z Mel, to niech jej w nocy sciagnie pierscionek kiedy bedzie spala, i zprowadzi do domu tak zeby sie nie obudzila. Plisss. Ja znofu Lfuje ten blog bo Nikki wrócila <3 <3 <3 Postarajcie sie jaknajszybciej napisac nxt rozdzial pliss pliss bo ja need dat Likki (Louis+nIKKI) chce zeby wzieli slub i byli szczesliwa para, ale niech moze Mel porwie Nikki ale tak zeby nie zabila Nikki.Nie musi byc identycznie ale moze byc takie cos :p
    A kiedy Lou odnajdzie Nikki, to Mel moglaby isc do wiezienia no i...
    kilka takich rzeczy XDD

    OdpowiedzUsuń
  3. Bede cie followowala :p Kiedy bedzie next??

    OdpowiedzUsuń
  4. O jaaaa, kiedy bedzie dalej, bo juz nie mg sie doczekac XD suuuuuuuuuuper

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurde, ale zajebiste

    OdpowiedzUsuń
  6. lal, swietny

    OdpowiedzUsuń
  7. jezuuu, serio extra

    OdpowiedzUsuń
  8. kiedy nastepny? jeszcze dzis? plisssssssssssssss

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedy kolejny rozdział nie moge się doczekać z twoich opowiadań można by było normalnie film albo serial nakrecić :P

    OdpowiedzUsuń
  10. K**wa, sorry za przeklenstwo ale to jest boskie. gdybym miala dac ten blog na jakies miejsce swiatowe (1 miejsce, 2 miejsce,...) to ten blog, bylby na pierwszym. Ale plisss postarajcie sie zeby napisac next :p a tak wgl, zeby sie zainspirowac, mozecie wszedzie patrzec, czytac inne blogi,... i jak bedzie jakis pomysl, to zapiszcie sobie zeby nie zapominac. Potem wybierzcie najlepsze pomysly no i mozna juz pisac :PP

    OdpowiedzUsuń