poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Rozdział 46

Piłam herbatę, kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Nie spodziewałam się nikogo więc z niechęcią poszłam je otworzyć. Zobaczyłam Louisa.
L-Tom śpi?
Pokiwałam twierdząco głową i nie zdążyłam nic powiedzieć, bo chłopak wpił się w moje usta. Od tak dawna na mojej twarzy pojawił się szczery uśmiech. Przez te wszystkie lata chciałam znów czuć smak jego ust, jego dotyk. Chłopak wziął mnie na ręce i zaniósł do salonu na kanapę. Nie przerywał pocałunku. Zaczęłam ściągać jego kurtkę, kiedy usłyszałam dżwięk mojego telefonu.
J-Póść, a jak to coś ważnego:)
L-Co jest ważniejszego ode mnie.
J-Nic, ale jeśli to Niall. Obiecuję, że do tego wrócimy.
Wysunęłam się spod chłopaka i pobiegłam do holu, gdzie leżał telefon. Pospiesznym ruchem odblokowałam klawiaturę i odebrałam połączenie...
-Nicol, Sami urodziła :)
-Jejku to gratulację. Jeśli będę miała z kim zostawić Toma to zaraz do was przyjadę.
-Czekamy, a i pozdrów Louisa:)
-Skąd wiesz :)
-Słodka tajemnica, i przepraszam,  że wam przerwałem :)
Zaczęłam się śmiać. I wróciłam do chłopaka.
J-Niall został ojcem :)
L-Jak chcesz to jedź ja zajmę się Tomem.
J-Naprawdę ?
L-Przecież to również mój syn. Nie zapominaj o tym. Możesz wziąć mój samochód.
Ucałowałam chłopaka i wybiegłam z domu.
< z perspektywy Sami>
Po kilku godzinach męczarni usłyszałam płacz naszego maluszka. Gdy przewieźli mnie na salę poporodową od razu w drzwiach zobaczyłam uradowanego Nialla. Chłopak podszedł do nas i zaczął szmerać małego po
policzkach.
N-Jak mu damy na imię ?
J-Może Ian ?
N-Jak ślicznie :) A tak w ogóle to chyba Louis i Nikki się pogodzili :)
J-Ale Mel ?
N-No właśnie Mel. Nikki  wie, że Louis z nią był ?
Rozmawialiśmy tak dłuższą chwilę ciesząc się sobą, kiedy wpadła Nicol. Dziewczyna podeszła do nas i pogratulowała nam potomka. Dziewczyna była w dużo lepszym humorze niż wcześniej. Myślę, że blondyn miał rację.

< z perspektywy Louisa>
Kiedy pocałowałem Nikki znów poczułem się swobodnie. Zawsze kiedy całowałem Mel byłem spięty. Siedziałem w salonie oglądając mecz, kiedy podszedł do mnie Tom.
T-Gdzie mamusia ?
J-Zaraz powinna do nas wrócić.
T-A przecytasz mi bajkę?
Gdy chłopiec się do mnie przytulił na mojej twaarzy pojawił się mimowolny  uśmiech. Wziąłem go na ręce i poszliśmy do jego pokoju. Nie był on za duży, ale bardzo przytulny. Chłopiec podszedł do półki na której leżały stosy książek i komiksów. Wybrał jakąś książkę, po czy wybiegł z pokoju.
J-Ei Tomie a ty dokąd?
T-No jak to będę spał z tobą i mamą na dole.
Uśmiechnąłem się pod nosem i poszedłem za chłopcem. Ułożyliśmy się wygodnie na sofie i zacząłem czytać małemu bajkę. Po chwili spaliśmy już obydwoje.

< z perspektywy Nicol>
Niall odwiózł mnie pod sam dom. Kiedy weszłam do domu i zobaczyłam śpiącego Toma wtulonego w Louisa, który również spał z moich oczu zaczęły spływać łzy. Źle postąpiłam zabierając mu ojca. Nie chciałam ich budzić więc przykryłam ich tylko kocem i poszłam do sypialni. Wyjęła z szafki piżamę i skierowałam się w stronę łazienki. Po szybkiej kąpieli położyłam się spać. Długo nie mogłam usnąć. Leżałam dłuższą chwilę, kiedy usłyszałam jak drzwi do sypialni się otwierają. W pierwszej chwili myślałam, że to Tom, ale zobaczyłam sylwetkę Louisa. Chłopak położył się obok mnie i zaczał gładzić mój policzek swoją dłonią.
L-Tak bardzo za tobą tęskniłem.




Przepraszam, że rozdział pojawił się tak późno, ale zbytnio nie miałam czasu go napisać. Dziękujemy za tyle komentarzy.  Chciałabym też dodać, że jeśli macie jakieś pomysły to piszcie w komentarzach. Jeśli nam się spodobają to je wykorzystamy. Kolejny rozdział pojawi się jutro. Komentujcie i dodawajcie blog do obserwowanych :)

8 komentarzy:

  1. Piękne... :) Czytając to uśmiechałam się jak głupia i, nie wiem czemu, ale zauważyłam, że jak czyam kolejne rozdziały, to mam takie dziwne uczucie, jak bym przeżywała to samo, razem z nimi... Nie wiem, nie umiem tego opisać. Bardzo mi się tu podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakochasłam się w tym blogu jest cudowny

    OdpowiedzUsuń
  3. Blagam zeby jutro byl nexttttttttt

    OdpowiedzUsuń
  4. Zajebisty , po prostu zajebisty *.* Kocham Cięęęęęęęęęęęę :* Czekam z niecierpliwością na kolejną część ; ) Stylesowaa

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku *.* kocham wasz blog! czekam na następny rozdział !

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham tego bloga :D prosze daj dzisiaj next!!!!! pliiiis :**

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham tego bloga !!!!! kiedy next ?????!!!! plis jak możesz to dzisiaj najlepiej

    OdpowiedzUsuń